Wiadomości z Garwolina

70 lat OSP Leszczyny

Dodano:
garwolin - 70 lat OSP Leszczyny

Tuż po zakończeniu II wojny światowej mieszkańcy Leszczyn, jednej z dzielnic Garwolina postanowili odbudować swoje gospodarstwa i na swój sposób ubezpieczyć je, powołując dożycia Ochotniczą Straż Pożarną. W niedzielę jednostka obchodziła 70-lecie istnienia. Uroczystość była doskonałą okazją do nadania OSP Leszczyny sztandaru i odznaczeń zasłużonym druhom.

Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą polową, odprawioną przez księdza prałata Ryszarda Andruszczaka. Następnie uczestniczy uroczystości przeszli pod budynek remizy. W wydarzeniu udział wzięli. m. in: władze samorządowe, przedstawiciele duchowieństwa, przedstawiciele służb mundurowych, zaprzyjaźnione jednostki strażackie, fundatorzy sztandaru i mieszkańcy Leszczyn. Jednostce nadano sztandar ufundowany przez ponad 200 osób fizycznych, instytucji oraz podmiotów gospodarczych.

- Strażacy – ochotnicy to specyficzna kategoria ludzi potrafiąca przedkładać potrzeby innych ponad własny komfort. Bycie strażakiem to poświęcenie i oddanie, to zobowiązanie do bezinteresowności, pomocy tym, którzy jej potrzebują. Od dzisiaj to zobowiązanie będzie miało dla leszczyńskiej straży swoją widoczną formę – sztandar. Od najdawniejszych czasów sztandar był symbolem największych wartości: honoru, męstwa, wierności, poszanowania tradycji. (…) Jest dla nas niezwykle ważne, że fundacja sztandaru odbywała się w klimacie społecznego poparcia
–mówił podczas uroczystości prezes OSP w Leszczynach druh Krzysztof Wielgosz.

REKLAMA:


Podczas obchodów prezes ZOW ZOSP RP druh Stefan Todorski, komendant powiatowej PSP st. bryg. Dariusz Sadkowski i prezes ZOP ZOSP RP Stefan Gora wręczyli zasłużonym druhom medale przyznane przez prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej Rzeczpospolitej Polskiej. Złoty medal za zasługi dla pożarnictwa otrzymali: Andrzej Stępnicki, Władysław Wielgosz i Rafał Zwierz. Srebrny medal otrzymali: Krzysztof Wielgosz, Marek Wielgosz, Zbigniew Wielgosz, Krzysztof Bokus, Aleksy Nowicki, Stanisław Siwek i Jakub Starzyński. Brązowy medal otrzymali: Małgorzata Zadrożna i Rafał Wielgosz.

Oddział Powiatowy Związku odznakę „strażak wzorowy” nadał Michałowi Wielgoszowi i Rafałowi Szarkowi.
Zarząd Miejski ZOSP RP oznaczył m. in. Władysława Wielgosza za 70 lat służby, Andrzeja Stępnickiego za 35 lat służby, Marka Wielgosza za 30 lat służby, i Pawła Zwierza za 25 lat służby.

Ochotnicza Straż Pożarna w Leszczynach powstała w listopadzie 1946 roku, jako sekcja Ochotniczej Straży Pożarnej w Garwolinie. Jej trzon stanowili mieszkańcy Leszczyn oraz druhowie należący wcześniej do OSP Garwolin, którzy brali czynny udział w gaszeniu pożarów miasta i okolic podczas nalotów oraz w czasie okupacji niemieckiej (między innymi w gaszeniu pożaru kościoła w Garwolinie). Straż liczyła wówczas 48 członków, z czego 16 stanowiło sekcję OSP Leszczyny. Budowę remizy strażackiej w Leszczynach  rozpoczęto w 1947 roku ze składek mieszkańców Leszczyn a ukończono w 1949 r. Otwarto ją w 1951 r. Przekazano jej też część sprzętu konnego. W tym samym roku zakupiono pierwszą motopompę m800. Od  2005 r. jednostka wzmocniła swoją aktywność. OSP liczyła wówczas 25 członków. W 2010 r. OSP otrzymała od władz miasta Garwolina działkę wraz z budynkiem gospodarczym przy ulicy Sławińskiej. Od razu przystąpiono do adaptacji budynku na remizę, zaś terenu na działalność strażacką. Prace trwają w dalszym ciągu. Na terenie straży stacjonuje jedyna w powiecie garwolińskim amfibia wodna. OSP Leszczyny liczy obecnie 43 członków, w tym 15 kobiet.


Odwiedź nas na facebooku

Galeria 84

Waszym zdaniem

Redakcja serwisu "Kurier Garwoliński" nie odpowiada za żadne działania Czytelników niezgodne z prawem lub regulaminem, w szczególności za treści zamieszczone w formie komentarzy. Jednocześnie w razie konieczności zastrzega sobie prawo do ich usunięcia, jeśli uznane zostaną za niezgodne z prawem lub regulaminem, a także w sytuacji, gdy uzna to za stosowne.

ŁOŁ (, #IP 8ad28e4868) Odpowiedz

zdjęcie nr 8 . Może mi ktoś powiedzieć , ja nie strażak czy mundur ubieramy jak kto chce. Najważniejsze aby odznaczenie dostać . a wiedza jak u rzecznika MON .